W krainie Hobbitów

To baśniowa kraina, która za sprawą nieziemskich krajobrazów była tłem niejednego filmu. Przez rdzennych mieszkańców nazywana też Krainą Długich Białych Obłoków. Nowa Zelandia – kraj na krańcu Ziemi. Stąd można już tylko wracać…

Zobaczyliśmy Auckland z lotu ptaka, poznaliśmy tajniki produkcji wina w malowniczo położonych winnicach (nie obyło się oczywiście bez degustacji…), odkryliśmy tajemnice Śródziemia, zapoznaliśmy się z „rolniczym życiem” (odważni mogli spróbować sił w strzyżeniu owiec), stanęliśmy oko w oko z lodowcem, podziwialiśmy niesamowite cuda natury.

Nie zabrakło też sporej dawki adrenaliny. Wszak Nowa Zelandia to ojczyzna sportów ekstremalnych. Pomknąć motorówką z prędkością niemal 90 km/h wąwozem o szerokości zaledwie kilku metrów? A może skok na bungee z legendarnego mostu Kawarau? Niektórym wystarczy patrzenie.

Znaleźliśmy też czas, żeby spędzić wieczór w maoryskiej wiosce, zapoznać się z niesamowitą kulturą rdzennych mieszkańców i skosztować ich tradycyjnych potraw. Aspekt kulinarny był zresztą istotną częścią programu. Posiłki jedliśmy w różnej formie i w lokalach o różnorodnym klimacie, od typowych pubów do romantycznych restauracji. A nawet w… tramwaju.

13 dni, Marzec 2017